Łączna liczba wyświetleń

środa, 18 kwietnia 2012

Następna przeszkoda

    M dostał w zeszłym tygodniu wezwanie na komisję lekarską w dwu sprawach, raz czy jego L4 jest zasadne a druga kwalifikująca go do świadczeń rehabilitacyjnych. Pojedziemy tam w piątek.


    Wyczytałam gdzieś, ze świadczenie to przyznawane jest na rok, jeżeli pacjent rokuje powrót do pracy. 
Byłam załamana kiedy lekarka powiedziała mi, że to wcale nie jest tak prosto.
    Ponieważ jego stan jest określany jako poważny  orzecznik może po prostu odmówić tego świadczenia, może też dać na trzy miesiące a pół roku to jest maksimum na jakie przyznawane są te świadczenia.


    O rencie M nie ma co marzyć - na raka niechętnie renty są przyznawane i M nie ma wymaganego okresu pięcioletniego zatrudnienia w ostatnim dziesięcioleciu.


    M czuje jednak dyskomfort po chemii, prawie codziennie ma wysoką gorączkę i boli go brzuch. Nie wiadomo czy to trzustka, żołądek czy zupełnie co innego?


    Jutro dowiemy się prawdy bo będą jego wyniki krwi i moje zdjęcia kręgosłupa. Dziś załatwiłam sobie dofinansowanie do gorsetu więc tylko pójdę do sklepiku i wybiorę sobie jakiś seksowny.


    Oczywiście korzystając z wolnego czasu dalej ozdabiam wszystkie słoiczki na przyprawy.
Przypomniało mi się jak będąc dzieckiem podziwiałam takie pojemniki z ceramiki i z niemieckimi napisami.
W Bytomiu chyba w każdym domu było coś takiego.
Postanowiłam więc pobawić się gotykiem. Na starej torebce po bułkach namalowałam takie napisy.



.


12 komentarzy:

  1. Śliczne te słoiczki! Powinnaś je sprzedawać, naewno będzie wiele osób zainteresowanych takimi cudeńkami :) Pozdrawiam serdecznie i wspieram!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komplement ale ja się na razie tylko rozkręcam. Trochę za dużo elementów powsadzałam chyba i ten gotyk też coś nie taki jak w zamierzeniu ale jeszcze parę do domu i dojdę do wprawy.

      Usuń
  2. Podziwiam wszystkie twoje głupie pomysły o których piszesz w profilu :D
    podziwiam wytwory twoich rąk :)
    myślami jestem z tobą , z wami, w waszych zmaganiach z tym , co do tyłu biega.

    przytulam cię , Aniu
    Zosia

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj Zosiu, dzięki, wiesz, że to ważne!
    Ty też robisz piękne rzeczy więc może się spotkamy na blogerze?

    OdpowiedzUsuń
  4. Te napisy to ręcznie piszesz????

    A co się robi, gdy zawartość ziołowa ma się zmienić w danym naczyniu?

    Pozdrawiam Pomysłową Twórczynię!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. A jeśli chodzi o świadczenia - bądźcie dobrej myśli, nastawcie się pozytywnie i będzie pomyślny wynik wyjazdu.
    Dzisiaj rano w radiu słyszałam, że jak się czegoś bardzo chce, to trzeba to często głośno powtarzać i jest szansa, że się to stanie... więc ... :))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  6. jestes wszechstronnie uzdolniona - braw słoiczki sa cudowne
    Trzymam kciuki za walkę MM i zastanawiam się dla kogo tak naprawdęsa te świadczenia ? dla zdrowych? czy dla chorych bądźcie dobrej myśli!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te świadczenia są chyba tylko dla wybranych, żebym ja znała klucz wg którego się je przyznaje....

      Usuń
  7. oooooooooooo! udało się powiększyć fotografie! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Melisko hurtem odpowiadam, napisy piszę ręcznie bo mi drukarka siadła to raz a dwa nie wiem czy by na takiej wymiętej papierowej torebce coś napisała.
    Co do natręctw myśli to kilka razy dziennie sobie powtarzam "Wygram miliony w totolotka" no i co?
    Nie działa!
    Fotografie powiększyłam na specjalne życzenie jednej z blogowiczek, podobno były za małe?
    Tak samo wykasowałam kod literowy pod komentarzami bo zniechęca do pisania.

    OdpowiedzUsuń
  9. Te kody, Annaszko, rzeczywiście są irytujące :)
    ale wiesz, mam nadzieję, że żeby wygrać w Lotto, to trzeba czasem zagrać??? (:

    OdpowiedzUsuń
  10. Muy lindos!
    Muchas gracias por la visita, cariños desde Buenos Aires,
    Sandra

    OdpowiedzUsuń